poniedziałek, 6 maja 2013

Sztuka Levin’a w Lublinie!

Pakujemy manatki, Teatr im. J. Osterwy w Lublinie

/A. Pawłowska/


     Hanoch Levin to dramaturg, którego dzieła coraz częściej goszczą na polskich scenach. Wszystko to za sprawą odważnych twórców, m.in. dyrektora lubelskiego Teatru Osterwy, pana Artura Tyszkiewicza.
Osobiście uważam, że dobrze jest od czasu do czasu spojrzeć na świat oczami współczesnego dramaturga. Wielcy pisarze, tacy jak: Shakespeare i Czechow są stale obecni na scenach teatralnych. Zatem pomysł  z wprowadzeniem nowatorskiego i kontrowersyjnego Levin’a  uważam za trafny, zarówno ze względu na treść dzieła jak i realizację.

     Z widowni obserwujemy  życie ludzi uwikłanych w jakieś podświadome schematy. Są oni szczęśliwi ,ale tylko na pozór… Życie człowieka jest nieustanną podróżą, o czym przypominają nam mieszkania-autobusy bohaterów. 
      Sztuka zrealizowana przez zespół lubelskiego teatru jest uniwersalna. Czarna komedia przedstawia groteskową współczesność. Na realizatorach spoczęła więc ogromna odpowiedzialność przedstawienia rzeczywistości, a nie jest to rzecz łatwa.  Osobiście uważam, że udało im się przekazać tę sztukę bardzo dobrze. Niewątpliwie jest w tym ogromna zasługa aktorów, którzy starali się jak najlepiej odegrać swoje role. Na szczególną uwagę zasługuje postać Heni Gelerntner, grana przez panią Annę Świetlicką, która nie bez przyczyny została nagrodzona  za to złotą maską.
     Zespół teatralny przedstawia nam przygnębiającą, pełną goryczy wizję dzisiejszego świata. Uważam, że każdy powinien sam ocenić ten spektakl i odbyć tę podróż indywidualnie. Sądzę, że sztukę można podsumować w bardzo prosty sposób: PAKUJ MANATKI i biegnij na spektakl do Osterwy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz