Teatr tylko dla tych, którzy umieją się bawić

XXIII Spotkania Artystów Nieprzetartego Szlaku

/Zjava/

20 kwietnia zaciekawiona, a jednocześnie pełna obaw wyruszyłam z samego rana na spotkanie z artystami Nieprzetartego Szlaku. Obawy dotyczyły poziomu artystycznego spektakli mających się rozegrać za sprawą niepełnosprawnych dzieci w auli lubelskiego oddziału Caritasu. Jednak już pierwsze chwile na widowni przekonały mnie jak bardzo się myliłam, myśląc, że wystąpienia dzieci będą niewarte uwagi. 

Pierwszy z sobotnich spektakli "Pinezkologia" Teatru Pinezka był profesjonalnie przygotowanym i dopracowanym w najdrobniejszych szczegółach popisem ekwilibrystycznym na scenie.

Iwona Cichosz, niesłysząca aktorka grającą jedną z głównych ról zaskakiwała i intrygowała idealnym dopasowaniem gestów, ruchów i mimiki do rytmu muzyki, płynącej z głośników. Dość ubogą scenografię urozmaicały bardzo liczne rekwizyty (w tym marionetki), które ubarwiały popisy akrobatyczne aktorów. Bajeczne kolory, magia na scenie, świetna animacja muzyczna między spektaklami, prawdziwe emocje i radość aktorów na scenie sprawiły, że było to jedno z najlepszych przedstawień, jakie widziałam, a na pewno takie, które sprawiło mi najwięcej radości. Bardzo dużym zaskoczeniem było dla mnie to, że aktorzy w sposób naturalny wprowadzali na scenę żywiołowych widzów i doskonale umieli zaaranżować ich zachowanie, aby przedstawienie mogło się toczyć w sposób zaplanowany. 

Zauważyłam, że spotkania Nieprzetartego Szlaku gromadzą nie tylko niepełnosprawne dzieci i rodziców, ale również bardzo liczne grono osób, których życiową pasją jest niesienie nadziei chorym dzieciakom i sprawianie im wielkiej radości podczas kontaktu ze sztuką. Brawo dla wychowawców i wszystkich organizatorów za stworzenie widowiska dla dzieci na tak wysokim poziomie artystycznym, które bawiło wszystkich zgromadzonych widzów.