niedziela, 16 grudnia 2012

Komedia teatralna

Komedia teatralna, Lublin, 9 XII 2012

/H. Gileta/


W ostatnią niedzielę, czyli 9 grudnia miałem okazję oglądać spektakl w lubelskim teatrze Osterwy o nazwie „Komedia Teatralna”. W sztuce rozchodziło się o to, a raczej o co się nie rozchodziło bo temat był skupiony na finlandzkim osiedlowym teatrze, w którym to pani reżyser usiłuje zrobić spektakl z aktorami pomiędzy, którymi jawią się prywatne antagonizmy. Czyli w skrócie niekonwencjonalność, która mnie zainteresowała. 




 W sumie to zastanawiała mnie tylko jedna rzecz przez 2,5 godz. spektaklu. A mianowicie wstawki aktora, który przedstawiany był jako reżyser sztuki, która opowiada o reżyserowaniu sztuki, która defacto była wyreżyserowaną sztuką ( niezłe nie ? ^^). Czyli jeszcze raz (jeśli dobrze zrozumiałem ten teatr), spektakl „Komedia Teatralna” mówi o tym jak to pani reżyser usiłuje zrobić spektakl ale ten motyw (reżyserowania sztuki w prowincjonalnym miasteczku) jest reżyserowany przez innego reżysera. No nic co najwyżej dla rozjaśnienia mogę przytoczyć stare chińskie przysłowie gdzie głupi nie zrozumie a mądry pomyśli, że tak trzeba: „jabłko lubi kamień”. 

Jeśli chodzi o sferę techniczną tego przedsięwzięcia to nie ma się do czego przyczepić gdyż była po prostu dobra, gra świateł była wprost fenomenalna. Muzycznie też ok a humor….hmm…..przez większość spektaklu nie śmiałem się do rozpuku(zdarzało się ale nie za często , chociaż inni to śmiali się jakby wyszli z obory ;p ) choć na ustach mych jawił się lekki banan J . Dopiero po opuszczeniu kurtyny , podczas klaskania zdałem sobie sprawę, że fajnie się bawiłem.
Czyli w skrócie: polecam bardzo bardzo bo warto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz