"Czarownice", Teatr ITP, Lublin
/Aga Pawłowska/
Półmrok w Sali wykładowej Gmachu
Głównego KUL. Rozpoczął się spektakl „ Czarownice” oparty na książce Arthura
Millera. W oczy od razu rzuciła mi się ciekawa, choć minimalistyczna
scenografia. Dodatkowo wzbogacona efektami świetlnymi i dźwiękowymi wprowadziła mnie jeszcze bardziej w nastrój
XVII wiecznego Salem.
Aktorzy z ITP pomimo ciężkich warunków scenicznych grali na wysokim
poziomie. Studenci stworzyli wspaniałe kreacje aktorskie. Według mnie na
szczególną uwagę i pochwałę zasłużyła postać Abigail. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że i tym razem nie zawiodłam
się na naszym studenckim teatrze. Uważam, że był to jeden z najlepszych
spektakli ITP.
Siedząc na widowni czułam się uczestnikiem procesu o czary.
Przez cały spektakl towarzyszyło mi ogromne napięcie. Od początku do końca
zagrany na wysokim poziome, podobał mi się bardziej niż widziany niedawno w
Teatrze Osterwy „Makbet”.
Sądzę, że ITP
jest doskonałym wzorem dla amatorskich grup teatralnych. Pokazuje że można zrobić
ciekawą inscenizację będąc amatorami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz