środa, 14 listopada 2012

Teatr Młodzieżowy ArtExpress z Jasła.

Teatr Młodzieżowy ArtExpress z Jasła.

/M. Mazurek/



Witamy w teatrze absurdu i ironi, w teatrze ukrytych treści, wysublimowanych znaczeń... Witamy w teatrze, w którym Słowacki mieszka z Różewiczem pod jednym dachem, a Gombrowicz przypomina, że "Nie ma to jak szkoła, gdy chodzi o wdrożenie uwielbienia dla wielkich geniuszów".
Nie znajdziesz tutaj rekwizytów, czy wymyślnych strojów, oczywistego przesłania i muzyki z zestawienia listy przebojów radia "(b)Z(d)ET", ale czy to źle? Nie, to f e n o m e n a l n i e.



Teatr młodzieżowy Artexpress został założony w 1986 r. przez polonistę I LO w Jaśle, Edwarda Lechetę i z powodzeniem funkcjonuje do dzisiaj. Największe osiągnięcia zespołu wiążą się z uczestnictwem w Forum Teatrów Szkolnych, w których ArtExpress uczestniczy od 1991, trzykrotnie zdobywając główną nagrodę – Złotą Maskę: w 2001r. za spektakl "Brawo girl", w 2003 za "Dzień belfra", a w 2005 za "Dyptyk otwarty".
Problematyka poruszana przez ArtExpress krąży wokół rozterek współczesnej młodzieży, wyobcowania, ale też skomplikowanych relacji międzyludzkich, wystających spod sterty wymyślnych komentarzy publikowanych na tak popularnych portalach społecznościowych.
Teatr stawia na wykrzyknienia, niedopowiedzenia, niekonwencjonalną choreografię, często wyśmiewa współczesną kulturę, odcięcie od korzeni, nieustającą pogoń za tym co materialne i ulotne oraz brak refleksji nad otaczającym nas światem.
W tym roku ArtExpress świętuje swoje 25 lecie, we wrześniu z tej okazji miała miejsce premiera spektaklu "Jestem sobie", stanowiącego podusmowanie pracy artystycznej teatru z tego okresu.
Dla ciekawych, a mam nadzieję, że tacy się znajdą zamieszczam link do fragmentu wspomnianego wyżej spektaklu oraz do spketaklu "Dyptyk otwarty" nagrodzonego Złotą Maską w Poznaniu.
"Jestem sobie":
"Dyptyk otwarty":
Czy kogoś przekonałam? Nie wiem. Powracające wspomnienia z czasów liceum wzbudzają we mnie moralny obowiązek do zamieszczenia pierwszego wpisu na blogu właśnie na temat tego, co permanentnie ukształtowało moje teatralne oczekiwania.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz