wtorek, 14 stycznia 2014

Dybuk



Dybuk Waszyńskiego
/Ewelina Smalec/

Dybuk w mistycyzmie i folklorze żydowskim jest duszą osoby, która nagle zmarła. Owa dusza nie mogąc pogodzić się ze swym losem, szuka człowieka do którego ciała może wejść by „żyć” dalej. W literaturze postać dybuka istniała niemalże od zawsze. Jednak to dzięki Szymonowi An-skiemu zapisał się na stałe, na kartach literatury jidysz. An-ski przez całe życie pisał dramat pod tym samym tytułem. Jest to utwór, który przenosi nas w świat małego, przedwojennego sztetlech. Poznajemy główną bohaterkę: Leę, jej ojca Sandlera, nianię, ukochanego Lei - Chonena oraz grupę wierzących chasydów. W miasteczku pojawia się także tajemniczy Posłaniec, który wróży niedługą katastrofę. Jednak żydzi nie odczytują jego znaków…
Po śmierci autora Trupa Wileńska w Teatrze Elizeum w Warszawie, w reżyserii Dawida Hermana, przeniosła dramat na scenę. Odtąd grali go przez kolejne lata ciągle.  Spektakl odniósł niewyobrażalny sukces. W 1937 roku został nagrany film pod tym samym tytułem, w reżyserii Michała Waszyńskiego. Scenariusz napisał przyjaciel An-skiego, mający pełne prawa do dramatu, Alter Kacyzne. Współpracował z nim Marek Arnstein, który jednocześnie sprawował funkcję kierownika artystycznego. Muzyką zajął się Henryk Kon. Sceny plenerowe nakręcono w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. Inicjatorem całego przedsięwzięcia był natomiast Ludwig Prywes.
Dybuk był pierwszym, pełnometrażowym filmem nagrywanym w języku jidysz. Uznany został za najwybitniejszy żydowski film. Kreacja bohaterów, dekoracje, przedwojenny Kazimierz Dolny – to wszystko zabiera nas w tajemniczy, mistyczny świat żydowski, który na początku dwudziestego wieku rozkwitał na ziemiach Polskich. Widzimy tam pobożnych chasydów, czerpiących wiedzę z tradycji talmudycznej oraz trzynastowiecznej kabały, czy też kobiety szykujące się do wesela. Waszyński, zgodnie z dramatem An-skiego przekazuje nam informacje o przekroju społecznym małomiasteczkowych Żydów, z którymi Polacy sąsiadowali od wielu pokoleń. Należy jednak zaznaczyć, że i w filmie i w dramacie Polacy są nieobecni. W okresie międzywojnia powstały także inne filmy żydowskie, (m in. List do matki, Judeł gra na skrzypcach, Mateczka), jednak to produkcja Waszyńskiego odznacza się wybitnymi walorami artystycznymi, dzięki czemu, trafiła na listę stu najlepszych filmów w historii.
 Dybuk przenosi nas w świat, który nieodwracalnie został zgładzony podczas wojny, a sama postać zagubionej duszy (dybuka), została przewartościowana i po 1945 roku stała się symbolem zgładzonego narodu żydowskiego. Bardzo często popełniamy błąd i historię narodu żydowskiego, z którym od zawsze dzieliliśmy ziemie, (i którego obyczaje przeniknęły także do naszej kultury), poznajemy przez Szoa. Jest to niewybaczalny błąd, ponieważ w takim wypadku ograniczamy się jedynie do samego faktu Zgładzenia Żydów, nic o nich nie wiedząc. Myślę, że Dybuk jest krokiem ku poznaniu owej kultury, która do 1939 roku współtworzyła naszą wielokulturową ojczyznę, o czym zbyt często zapominamy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz