Igraszki
z diabłem, Teatr Telewizji
/Albert Bałchanowski/
Chciałbym
podzielić się refleksją na temat sztuki czeskiego prozaika i dramaturga Jana
Drdy „Igraszki z diabłem”. Utwór ten to oparta na ludowych wątkach baśń
sceniczna przedstawiona w konwencji komediowej. Jej bohaterem jest wojak Marcin
Kabat, który zwolniony ze służby po latach wraca w rodzinne strony. Podczas
wędrówki spotkała go przedziwna przygoda, w którą obok pyskatej Kasi i naiwnej
królewny Disperandy, rozbójnika oraz pustelnika wmieszało się piekło i niebo.
Marcin Kabat to prawdziwy bohater ludowy, który stanie po stronie słabszych
nawet przeciwko czartom.
Do tej
sztuki mam szczególny sentyment, gdyż wraz z teatrem amatorskim miałem okazję
ją realizować. Wzorowaliśmy się na przedstawieniu zrealizowanym przez Teatr
Telewizji w 1980 roku, w reżyserii Tadeusza Lisa. Na ekranie widzowie mogli
wówczas podziwiać nie tylko doskonałą grę aktorską m.in.: Mariana Kociniaka,
Krzysztofa Kowalewskiego, Marka Kondrata, Magdaleny Zawadzkiej czy Janusza
Gajosa, ale także nowatorską jak na tamte czasy technikę realizacji obrazu,
efektów specjalnych (choćby rozdwojenie się diabła Lucjusza). Właśnie w postać
Lucjusza miałem okazję się wcielić. Niestety, na scenie nie dałem rady się
rozdwoić ;) Mimo to, wiele się nauczyłem podpatrując grę Marka Kondrata,
którego próbowałem naśladować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz