poniedziałek, 20 stycznia 2014

Zwierzątek ludzkie zwierzenia



„Zwierzątka małe zwierzenia”, NN-Theatre, Lublin
/Joanna Zawadzka/

    „Zwierzątka małe zwierzenia”, to spektakl opowiadający historie, kilku zwierzątek Wiewiórki, Niedźwiadka, Jeżyka, Sowy, Zająca, Psa i Rysia. Postacie mogą wydać nam się znajome, jeśli kiedykolwiek wpadły nam w ręce bajki rosyjskiego pisarza Siergieja Kozłowa. To na ich kanwie, Paweł Passini wyreżyserował swoją bajkę teatralną dla dzieci. Ale czy na pewno tylko dla dzieci?
    Spektakl, rzeczywiście był wspaniałym widowiskiem dla najmłodszych, które bez skrępowania dopytywały „A gdzie oni idą?”, „Co oni robią?” (zwierzątka), śmiejąc się w głos. Jednak, jak tylko dostrzegłam obrazy na multimedialnych drzewach, ukazujące aktorów, bez zwierzęcego przebrania, w zgiełku ulicy, wśród tłumu, 'jakby zagubionych' - przyjęłam przekaz. Całość spektaklu została pomyślana tak, żeby pod osłoną zwierzęcych historii, ukazać problemy i 'zwierzenia' dorosłych ludzi, przekazywane w filozoficznych wypowiedziach „Co będzie, kiedy mnie już nie będzie?” - pytał samego siebie Niedźwiadek. Żeby także rodzice, którzy przychodzą z dziećmi na spektakl przeżyli go refleksyjnie. Sens ten potwierdza, finałowa piosenka zwierzątek, śpiewających „Czasami jestem sobą, a czasem jestem sową. Czasami jestem rysiem, a czasem nie chce mi się.”
    W moim, osobistym odczuciu, szczególną kreacją był Zając. W jednej postaci ścierała się lękliwość, pragnienie zmiany i niebywały komizm. Zając bał się najdrobniejszego pomruku leśnego, a z drugiej strony chciał 'sięgać nieba', żeby odmienić swe postrzeganie. Jednak wchodząc po linie 'do nieba', utknął w połowie drogi, gdyż znów się przestraszył. Na szczęście jego zwierzęcy przyjaciele go uratowali. Ta scena mówi bardzo wiele o prostych prawdach życia, w którym tak trudno coś odmienić, szczególnie 'coś' co nas 'uwiera', czego nie chcemy. Wskazuje również, na wagę przyjaciół, wagę innych ludzi, którzy gotowi są nam pomóc w tym z czym się zmagamy - „to jest walc, który tańczą zwierzątka”.

Słowa, które szczególnie utkwiły w mojej pamięci, to Sowie słowa przekazujące pewną prawdę Zającowi - „pamiętaj że, zawsze jest ktoś, kogo nigdy nie widać”. Wypowiedź ta, pozostawiła w mojej głowie refleksję - „Mowa o boskiej transcendencji, czy też o strukturze ludzkiej osobowości?”.


SCENARIUSZ I REŻYSERIA: Paweł Passini
WYSTĘPUJĄ: Dariusz Jeż, Marcin „Kabat” Kowalczuk, Joanna Lewicka, Agata Meilute, Sean Palmer, Paweł Passini, Maria Porzyc, Elżbieta Rojek, Katarzyna Tadeusz, Maciej Wyczański / Przemysław Buksiński
KOSTIUMY: El Bruzda
WSPÓŁPRACA SCENOGRAFICZNA: Paweł Korbus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz