/Sylwia
Koszałka/
25 marca 2013r. w Teatrze Telewizji odbyła
się premiera spektaklu pt. Moralność Pani Dulskiej, w reżyserii Marcina Wrony.
Jest to nowa interpretacja dramatu Gabrieli Zapolskiej. W rolę tytułowej Pani
Dulskiej wcieliła się Magdalena Cielecka, natomiast w rolę jej małżonka- Robert
Więckiewicz. Pozostałe osoby dramatu to: Zbyszko (Jakub Gierszał), Hesia
(Jaśmina Polak), Mela (Zofia Wichłacz), Juliasiewiczowa (Dominika Kluźniak),
Hanka (Klara Bielawka), Tadrachowa (Maria Maj), Lokatorka (Agata Buzek).
Sztuka porusza problem kryzysu
moralnego mieszczaństwa, który jest ukazany za pomocą kompromitacji kołtuństwa
rodziny Dulskich, a w szczególności głównej bohaterki- Anieli Dulskiej. Jest
ona postacią charakteryzującą się podwójną moralnością, dbałością o pozory.
Wyznaje ona zasadę, że „na to mamy cztery ściany i sufit, aby brudy swoje prać
w domu i aby nikt o nich nie wiedział”. Jest to przejaw filisterskiej
pseudomoralności i kierowania się w życiu zasadami drobnomieszczańskimi.
Rodzina Dulskich to przykład rodziny mieszczańskiej, kołtuńskiej, która
funkcjonuje na zasadzie umowy biznesowej, przedsiębiorstwa bez miłości. Gdy
pojawia się problem należy zapłacić nawet 1000 koron, by nadal cieszyć się
dobrą opinią wśród ludzi…
Spektakl oddaje ponadczasowy
charakter swej tematyki. A dokonuje się to dzięki min. kostiumom aktorów – suknia Dulskiej z epoki
Młodej Polski, w kolejnych scenach strój współczesnej kobiety oraz gadżety
takie jak telefon komórkowy Zbyszka, czy stepper Felicjana.
Wielką zasługą reżysera jest dobór
aktorów. Sporym zaskoczeniem było osadzenie w roli małżeństwa Dulskich
stosunkowo młodych aktorów. Uważam, że było to trafny wybór, gdyż reprezentują
oni model współczesnej rodziny. Na szczególną uwagę zasługuje Magdalena
Cielecka, która brawurowo odegrała rolę „współczesnej Dulskiej”. Dlatego też
gorąco zachęcam do obejrzenia spektaklu, gdyż myślę, że każdy z nas powinien
zadać sobie pytanie: ile we mnie jest z Dulskiej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz